W Księdze Rekordów Guinnessa, przy odrobinie wysiłku lub przez zrządzenie losu, można znaleźć się dość łatwo. Wystarczy być najmniejszym człowiekiem świata (pan Chandra - 54,6 cm), najstarszym koniem świata (Shayne - 51 lat), całować się baaardzo długo, najdłużej na świecie (58 godzin, 35 minut i 58 sekund- para była skrajnie wycieńczona- nie polecam), strzelić tak jak Robert Lewandowski 5 goli w ciągu 9 minut, albo… być Ronem Carterem.