fbpx Derby na remis | MORS - Mega Otwarte Radio Studenckie
-A A +A

Derby na remis

Alessio Festa/unsplash.comPo raz 183. w historii doszło do spotkania pomiędzy drużynami z Manchesteru. United podjęli na swoim stadionie zespół zza miedzy – City. Mecz, który od zawsze wywołuje w kibicach obu drużyn różnego rodzaju emocje, tym razem niestety zawiódł.

Podchodząc do tego pojedynku, obie drużyny nastawione były na zwycięstwo. Różnica punktowa w tabeli pomiędzy UnitedCity wynosiła zaledwie jeden punkt na korzyść ,,Czerwonych Diabłów”. Stawka tego meczu była ogromna, patrząc na rywalizację tych wybitnych klubów i ich pozycji w lidze. Podopieczni Ole Gunnara Solskjaera próbowali przedłużyć serię zwycięstw w Premier League (4 wygrane z rzędu) i uplasowania się na 3 miejscu w tabeli. Manchester City, pod wodzą Pepa Guardioli, prezentuje optymalną formę od początku grudnia. Zwycięstwo w derbach Manchesteru oznaczałoby wyprzedzenie United w tabeli i włączenie się do walki o tytuł mistrzowski. Piłkarski świat ze zniecierpliwieniem oczekiwał pierwszego gwizdka arbitra na Old Trafford.

Mecz rozpoczął się w spokojnym tempie. Obie drużyny postawiły na utrzymanie się przy piłce i konsekwentne budowanie akcji. W pierwszej połowie gospodarze przeważali pod względem wykonanych rzutów rożnych (4), które wiązały się z dobrymi okazjami do wyjścia na prowadzenie. Po przerwie, do bardziej zdecydowanego ataku ruszyli piłkarze City. ,,The Citizens” z minuty na minutę prezentowali się coraz lepiej, co jakiś czas zagrażając bramce United. Jednakże, ,,Czerwone Diabły’’ nie pozostawały obojętne wobec tej sytuacji. Po jednej z szarż gospodarzy i akcji Marcusa Rashforda, sędzia podyktował rzut karny. Na szczęście dla Manchesteru City, Rashford znajdował się na pozycji spalonej. Niezbędna była interwencja systemu VAR, która udowodniła ów fakt. Co prawda, obie drużyny przeprowadzały dość obiecujące akcje ofensywne, lecz pierwsze skrzypce odgrywali zawodnicy stricte defensywni. Gospodarze umiejętnie się bronili. Bardzo dobre spotkanie rozegrał kapitan United, Harry Maguire, który bez zarzutu dyrygował blokiem defensywnym. W zespole City John Stones i Ruben Dias również wywiązywali się dobrze z zadań defensywnych.

Ostatecznie mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce 27 kwietnia 2017 roku. Wtedy na Etihad Stadium również nie wyłoniono zwycięzcy. Po dzisiejszym spotkaniu, sytuacja w tabeli nie zmieniła się zarówno dla United, jak i City. Różnica jednego punktu pomiędzy drużynami z Manchesteru, pozostanie aktualna do kolejnej, 13. kolejki Premier League. We wtorek (15 grudnia) City podejmie na własnym stadionie West Bromwich Albion F.C., natomiast w czwartek (17 grudnia), United uda się na stadion Bramall Lane gdzie rozegra mecz z miejscowym Sheffield United F.C.

Manchester United - Manchester City 0:0

Skład United : De Gea- Wan Bissaka, Maguire, Lindelof, Shaw- Fred, McTominay, Pogba, Fernandes- Rashford, Greenwood ( 74’ Martial)

Skład City : Ederson Moraes- Walker, Stones, Dias, Cancelo- Fernandinho, Rodri- Sterling, De Bruyne, Mahrez (66’ Torres) – Jesus

 

Filip Wilkiewicz

Źródło zdjęcia: Alessio Festa/unsplash.com

Treść ostatnio zmodyfikowana przez: Marta Demartin
Treść wprowadzona przez: Marta Demartin
Ostatnia modyfikacja: 
poniedziałek, 14 grudnia 2020 roku, 15:34