Korn - Requiem [RECENZJA]
Nasza ocena: 3,5/5
“Requiem” to czternasty album studyjny nu metalowego zespołu Korn. Muzycy wykorzystali nadwyżkę czasu związaną z pandemią COVID-19 twórczo. Premiera płyty odbyła się 4 lutego 2022, a krytycy są jej naprawdę przychylni.
Recenzja płyty “Requiem” – Korn (Korn Partnership, Under exclusive license to Loma Vista Recordings. Distributed by Concord, 2022)
KoЯn (jak często stylizowana jest nazwa zespołu) powstał w 1993 roku i bardzo szybko zyskał szerokie grono fanów. Grupa ma na swoim koncie ponad 35 mln sprzedanych egzemplarzy albumów. Ich metalowe granie, całkowicie inne od otaczającej ich muzyki w latach 90., doprowadziło do powstania nowego gatunku muzycznego zwanego nu metalem.
“Requiem” to krótki album – 9 utworów o łącznej długości zaledwie 32 minut. Współproducentem płyty (poza Korn) jest Chris Collier. Według udzielonego wywiadu brytyjskiemu tygodnikowi rockowemu Kerrang!, “Requiem” było już w pełni napisane w kwietniu 2021 roku. Muzycy wykorzystali możliwość tworzenia bez presji czasowej, co pozwoliło im na wspólne eksperymentowanie nowymi brzmieniami. Następnie w czerwcu 2021 roku basista Reginald "Fieldy" Arvizu ogłosił, iż robi przerwę od gry w zespole, jednak potwierdzono, że jego nagrania znajdą się na nadchodzącej płycie.
Sam album promowały trzy single. Pierwszym z nich był "Start The Healing". Podobnie jak w przypadku pierwszego singla promującego poprzednią płytę Korn, wypuszczenie "Start The Healing" pokryło się z ujawnieniem okładki albumu, jego tracklisty oraz daty premiery. Teledysk do utworu wyreżyserowany został przez Tim’a Saccenti, znanego ze współpracy m.in. z Depeche Mode. Klip wyciekł do sieci dzień przed premierą, ujawniając nieobecność basisty zespołu w wideo. Powstały do piosenki obraz jest mocno surrealistyczny, zabiera widza w emocjonalną podróż przez śmierć i odrodzenie.
Następnie światło dzienne ujrzało "Forgotten", które jest zarazem pierwszą ścieżką na albumie. Singiel jest bardzo dobrym otwarciem płyty, teksty Jonathana (wokalisty zespołu) nie są już takie ciężkie – ciężki jest za to początkowy riff. Do piosenki powstało oficjalne wideo pod odsłuch, które nawiązuje do widocznej na okładce albumu twarzy dziecka.
Na trzeci singiel wybrany został "Lost In The Grandeur". Tekstowo, piosenka odnosi się do zmęczenia lidera Korn tym, jak przedstawiają go media. Porusza też tematykę szeroko pojętej sławy i tego, jak potrafi być uciążliwa. Utwór został pierwotnie nagrany pod roboczym tytułem "Kage", bądź "Spaghetti Balls". Podobnie, jak w przypadku poprzedniego singla, do piosenki stworzono oficjalne wideo pod odsłuch utrzymane w zbliżonej stylistyce.
“Requiem” spotkało się z ogólnym uznaniem i przychylnością ze strony krytyków muzycznych, który doceniali innowacyjność zespołu po prawie 30 latach jego aktywności. W niektórych rankingach jest to nawet najwyżej oceniana płyta grupy. Krążek “Requiem” z pewnością nie znajdzie się na liście najlepszych albumów Korn, ale jest zwięzły, mocny i konkretny. Co prawda, poza "Start The Healing", brakuje mi tu perełek, jednak trzeba przyznać, że jak na zespół z takim stażem, to naprawdę dobra próba.
Amerykański zespół nu metalowy wystąpi w Polsce 31 maja 2022 roku na warszawskim Torwarze! Najnowsze wydawnictwo “Requiem”, jak i najlepsze kawałki Korn z pewnością usłyszymy na ich koncercie na Hali COS Torwar w Warszawie. Bilety na koncerty KORN wciąż w sprzedaży, jednak nie zwlekajcie z ich zakupem!
Lista utworów:
- Forgotten (3:17)
- Let The Dark Do The Rest (3:39)
- Start The Healing (3:28)
- Lost In The Grandeur (3:50)
- Disconnect (3:26)
- Hopeless And Beaten (3:59)
- Penance To Sorrow (3:20)
- My Confession (3:34)
- Worst Is On Its Way (4:03)
Recenzja: TimeForGig
Zdjęcie: Korn (okładka płyty)