Wyższe uczelnie będą mogły udostępniać unijną infrastrukturę
Wyższe uczelnie w najbliższym czasie będą mogły częściowo udostępniać zbudowane za unijne fundusze sale i laboratoria firmom, czy organizacjom pozarządowym - poinformowała minister nauki i szkolnictwa wyższego prof. Lena Kolarska-Bobińska.
Prof. Kolarska-Bobińska poinformowała, że komisja Europejska wydała już zgodę na częściowe udostępnianie infrastruktury wyższych uczelni w celach komercyjnych. Chodzi o sale i laboratoria, które w ostatnich latach powstały na polskich uczelniach z wykorzystaniem funduszy unijnych.
- W tej chwili doprecyzowujemy z Ministerstwem Infrastruktury i Rozwoju (szczegółowe zasady - PAP). Będzie to za tydzień-dwa ogłoszone - powiedziała minister. Wyraziła nadzieję, że to rozwiązanie "otworzy bramy uczelni dla firm, NGO-sów i samorządów". - Dotychczas była obawa, że nie wykorzystamy dostatecznie tych budynków i tych laboratoriów, że będą one częściowo stały puste. Uczelnie w całej Polsce mogą myśleć o jeszcze większym zacieśnianiu współpracy i byciu takimi naprawdę lokalnymi centrami rozwoju naukowego i kulturalnego - zaznaczyła szefowa MNiSW.
W imieniu rektorów Kolarskiej-Bobińskiej za tę decyzję podziękował rektor Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego prof. Ryszard Górecki. Jak podkreślił dotychczasowe zapisy o zakazie komercyjnego udostępniania infrastruktury zbudowanej za unijne pieniądze (przez 5 lub 10 lat w zależności od wysokości dotacji - PAP) kierowanej przez niego uczelni uniemożliwiały np. kształcenie zagranicznych studentów na wydziale medycyny weterynaryjnej.
- Ten wydział ma bardzo wiele obiektów zbudowanych za unijne dotacje i choć wydział, jako jedyny w kraju, ma akredytację europejską i studenci z zagranicy to wiedzieli i chcieli u nas studiować weterynarię, to nie mogliśmy ich przyjąć. Bo pobieranie od zagranicznych studentów pieniędzy już uchodziło za komercyjne wykorzystywanie obiektów - powiedział PAP prof. Górecki.
Rektor UWM przyznał też, że wiele firm, np. z branży mleczarskiej, prosiło dotąd bezskutecznie uczelnię o wsparcie naukowe.
Kolarska-Bobińska zaznaczyła, że "w tym rozwiązaniu chodzi o harmonijną i dobrą współpracę uczelni z przedsiębiorstwami, bo bez tego nie będziemy w stanie budować pomostów". "Skorzystają uczelnie i innowacyjne przedsiębiorstwa" - dodała minister.
Podczas briefingu w Olsztynie minister poinformowała też rektorów, że będą mogli sami naliczać stawki za kształcenie zagranicznych studentów (dotąd było to centralnie regulowane - PAP).
- To czesne nie będzie pobierane z góry za całe studia, jak dotychczas, tylko będzie pobierane za semestr. To ułatwi tym studentom, którzy nie mogą od razu ponieść takich dużych kosztów w postaci opłaty za uczenie się - argumentowała.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl