Sprawdzian polskiej kadry przed Euro 2016
Reprezentacja Polski zagra w tym tygodniu dwa towarzyskie spotkania: dziś w Poznaniu z Serbią, a trzy dni później we Wrocławiu z Finlandią. Będzie to jedna z ostatnich szans dla naszych zawodników, aby jeszcze przed Mistrzostwami Europy doszlifować wszelkie niedoskonałości.
W reprezentacji Polski nie ma wielu nowości. Jedyny debiutant, który pojawił się za zgrupowaniu to Igor Lewczuk z Legii, który w ostatnich tygodniach zaimponował solidną postawą w defensywie klubu z Łazienkowskiej. Po dłuższej przerwie do reprezentacji wracają: pomocnik Hellasu Werona Paweł Wszołek, oraz obrońca Cagliari Bartosz Salamon. I to właśnie w linii defensywy możemy doszukiwać się największych kontrowersji. Dziwić może powołanie słabego ostatnio Kuby Wawrzyniaka, czy wspomnianego Salamona, który utknął we Włoskiej Serie B. Polscy kibice (szczególnie ci z Gdańska) mogą być także zawiedzeni brakiem Rafała Janickiego w kadrze. Stoper prezentował się ostatnio rewelacyjnie, i był zawodnikiem wyróżniającym się na tle całej ligi. Intrygujące jest także powołanie Filipa Starzyńskiego z Zagłębia, który do tej pory w kadrze zagrał tylko raz, w wygranym 7-0 meczu z Gibraltarem we wrześniu 2014 roku. Cieszy powrót do gry Grzegorza Krychowiaka, który ostatnie tygodnie opuścił z powodu kontuzji.
Nasi przeciwnicy to na pewno nie rywale z najwyższej półki, i wydaje się, że reprezentanci Polski powinni czuć się faworytami tych spotkań. Serbowie jeszcze dwa, trzy lata temu budzili dużo większy postrach. Teraz jednak są drużyną mocną jedynie na papierze. Pomimo obecności w składzie piłkarzy tak klasowych jak Ivanović, Kolarov, czy Matić, Serbowie już od dawna nie osiągają rezultatów, które można by uznać za imponujące. W swojej grupie eliminacyjnej zajęli dopiero czwarte miejsce, wyprzedzając jedynie słabiutką Armenię. Ich ostatnie spotkanie to porażka 1:4 z Czechami. Reprezentacja Polski z Serbią mierzyła się czterokrotnie, raz wygrywając i trzy razy remisując. Podopiecznych Radovana Ćurcicia nie można jednak zlekceważyć – piłkarze ci znacznie górują nad Polakami warunkami fizycznymi, dzięki czemu ich szczególnie groźną bronią mogą okazać się stałe fragmenty gry.
Finlandia to drużyna, której w porównaniu z naszą reprezentacją nie bronią nawet znane nazwiska. Jeśli chcemy poważnie myśleć o dobrym występie we Francji, to rywali takich jak Finowie pokonać musimy. Dość powiedzieć, że jednym z regularnie ostatnio powoływanych do kadry piłkarzy, jest Petteri Forsell z Miedzi Legnica. Nasi rywale zajęli w najłatwiejszej grupie eliminacyjnej czwarte miejsce z dorobkiem 12 punktów, za Irlandią Północną., Rumunią i Węgrami. Ze skandynawską drużyną Reprezentacja Polski grała 31 razy, przegrywając zaledwie 3 z tych spotkań. Ostatnia potyczka, towarzyski mecz w maju 2010 roku, zakończył się remisem 0-0.
Mecz z Serbią odbędzie się o godz. 20:45, natomiast spotkanie z Finlandią w sobotę, o godz. 17:30.
Więcej o tych spotkaniach posłuchasz 25. marca i 1. kwietnia w audycji "1 na 1". Jeśli masz sugestię, pytanie czy uwagę to napisz do nas: sport@mors.ug.edu.pl. Koniecznie zajrzyj na naszego Facebook'a!
Paweł Trawiński
Pokaż rejestr zmian